wtorek, 20 sierpnia 2013

"Ostatni dzień Pary" na Polconie

Antologia "Ostatni dzień pary" to mikrozbiorek tekstów, które wygrały konkurs "Ostatni dzień pary" i dwóch tekstów profesjonalnych pisarzy. Składa się na nią pięć opowiadań steampunkowych i jeden postapokaliptyczny. Autorzy to: Ania Kańtoch, Krzysztof Piskorski, Grzegorz Piórkowski, Adam Podlewski, Bartoszcz Szczygielski i ja, z moim tekstem "Ostatni dzień mojego świata pary", który pierwotnie nazywał się "Ostatnim dniem pary", dzięki czemu wszyscy mogliście myśleć, że nazwa antologii wzięła się od niego.

Teksty prezentują sobą dość wysoki poziom biorąc pod uwagę, że ograniczenie wynosiło 10 tysięcy znaków, więc wszyscy musieli się wspiąć na wyżyny umiejętności konstruowania. Kto pisze, to wie. Poza tym tematyką miał być Kraków w klimacie steampunkowym lub postapokaliptycznym, więc wymagało to wysilenia wyobraźni, bo w Krakowie wiktoriańsko nigdy nie było. 

Pierwsza strona mojego opowiadania, ładna, co? ;3.
Jeśli jednak ktoś z was byłby zainteresowany egzemplarzem papierowym, to ostatnia szansa, żeby go dostać (tak, dostać, zupełnie za darmo) pojawi się na konwencie Polcon w ostatnim tygodniu sierpnia. Będą rozdawane na spotkaniach autorskich Krzysia Piskorskiego i Ani Kańtoch, można będzie też otrzymać je po dorwaniu mnie, a mnie można będzie dorwać na przykład na spotkaniu autorskim Macieja Parowskiego, które będę miała zaszczyt poprowadzić. Odbędzie się w piątek o jedenastej. Liczę na to, że w czwartek nie będzie jeszcze imprez na tyle intensywnych, by na swoim spotkaniu Maciej musiał narzekać na brak słuchaczy.

Wracając do krakonowego konkursu: właśnie ruszyły prace nad pełną, uzupełnioną antologią w formie ebook zawierającą nie tylko teksty zwycięskie, ale też wszystkie, które weszły do finału. Będziecie mogli przeczytać drugi mój tekst, który znalazł się w finale o tytule "Panna Anna i chłopiec z drewna" i dziewiętnaście innych, z których niektóre zostały napisane przez ludzi o już znanych nazwiskach jak Jacek Wróbel czy Ida Żmiejewska. 

Ilustracja "Małpiarni" Piskorskiego
Poza tym warstwa graficzna zostanie starannie dopracowana. Postaram się dołożyć nieco do tego przedsięwzięcia i narysować kilka ilustracji. Na pewno zilustruję teksty własne i "Kukłę" Grzegorza Piórkowskiego, co do reszty, jeszcze nie zostało postanowione.

W kolejnym numerze Creatio Fantastica możecie się spodziewać mojego tekstu: "Bądź delikatny, krusząc światy", którego publikacja jest dla mnie sporą niespodzianką biorąc pod uwagę, że w pierwotnej wersji to był jeden z moich pierwszych tekstów, naiwny i dość dziwaczny. Mam nadzieję, że nie zostanie okrutnie wyśmiany, byłoby to dla mnie co najmniej bolesne. Tak czy owak został doceniony przez nadwornego krytyka Creatio, przed którym jeszcze długo pozostanie mi giąć się w pełnych szacunku ukłonach.

Nemesis